Powieść Karpowicza to rozbudowana i wielce inteligentna plotka.
Opowiada o dwóch rodzinach, w których zdrady i romanse pozamałżeńskie prowadzą nie do rozbicia, lecz do poszerzenia związków. A decydują o tym uczucia silniejsze od pożądania i postawy słabsze od szczerości. "Ości" są wtedy opowieścią o rodzinie, która się skończyła.
Karpowicz pokazuje rozpad tradycyjnie rozumianej instytucji rodziny, ale w jego opowieści nie ma histerii, lecz ciekawość tego, co narodzi się na jej zgliszczach. W "Ościach" rodzina wciąż podlega przemianom, zyskuje nowych członków, musi nazywać coraz to nowsze ludzkie konfiguracje. Bardzo rzadko daje poczucie bezpieczeństwa. Bo u Karpowicza wszyscy bohaterowie rozdarci są między potrzeby innych ludzi i własne żądze, między nadzieję i niespełnienie.
Bohaterowie Karpowicza to banda hipokrytów. Jest kobieta, która nie uznaje zdrady swego męża, bo ten nie sypia z młodszymi dziewczynami lecz z mężczyzną i łysy homofob-rasita, który uprawia seks z mężczyznami i nie potrafi wyrażać swych rasistowskich resentymentów. Jest kobieta, która w dzieciństwie nazywana była męskim imieniem Kuba i Azjata raz nazywany Kuanem, a kiedy indziej - Maksem. Są popękani, pełni sprzeczności. Aby pogodzić je ze sobą, uciekają w obłudę. Tylko dzięki niej mogą pozostać sobą i nie zwariować.